Przejdź do głównej nawigacji Przejdź to treści głównej Przejdź do narzędzi dostępności

Na wystawie pokazane są wybrane obrazy Marii Wollenberg-Kluza, do których Zbigniew Jerzyna napisał wiersze podczas trwającej wiele lat przyjaźni malarki i poety.

To światło mnie olśniło za – Rzymską Bramą
Jeszcze w Puławach

 

Przyczynkiem do zorganizowania wystawy „Wspomnienie Zbigniewa Jerzyny poprzez malarstwo Marii Wallenberg-Kluza” jest 85. rocznica urodzin poety. Poety, którego wiersze dają świadectwo ogromnej mocy słowa. Poety, który, z pewnością, wciąż prawi o poezji i szuka metafor w metafizycznej przestrzeni. Bo przecież „tylko to po nas pozostanie, co dla kolejnych pokoleń”. Niewątpliwie motywami przewodnimi i słowami kluczami wystawy są wspomnienie i pamięć. Mistrzyni pędzla i Mistrz słowa.


Łącząca ich silna artystyczna więź wyraża się zarówno w wierszach poety, które powstały do obrazów artystki,
jak i obrazach, w których odbija się fascynacja poezją wybitnego polskiego liryka. Szczególnie ważny w tym kontekście wydaje się wiersz Wyznanie Malarki. Daje bowiem wyraz ogromnej czułości dla twórczości Marii Wallenberg-Kluza, a jednocześnie ukazuje wspólną artystyczną fascynację światłem i tęsknotę za romantycznym mistycyzmem i tym, co pomiędzy ciszą, a wołaniem pozostaje. Artystka nie bez powodu wpisuje się w dużej mierze w tradycję protoromantyzmu, czyli prądu mistycznego fascynującego się światłem, a dla Zbigniewa Jerzyny najjaśniejszą poetycką gwiazdą pozostawał Cyprian K. Norwid.

To światło mnie olśniło – za Rzymską Bramą
Jeszcze w Puławach.
Dzisiaj światło dzieciństwa obrosło mi w cienie
Jakby kamienny las zasłonił słońce.
Maluję – i jakbym karczowała ten kamienny las
Wierzę – po drugiej stronie jest blask niezmącony.

Wstaję rano i mieszam farby z niepokojem
Na szarym płótnie, w samotnym pejzażu
Z ciężaru pustki uwalniam przestrzenie –
Dla spraw człowieczych

(wiersz Wyznanie Malarki znalazł się w katalogu do wystawy „Impresje hiszpańskie”)

Poetyckość malarstwa Marii Wollenberg-Kluza jawi się duszną atmosferą, mocnymi i głębokimi barwami, nieraz mrocznymi akcentami i niebywałym przenikaniem światła i cieni. W połączeniu z poezją Zbigniewa Jerzyny,
dla którego w twórczości zawsze najważniejsza była prawda i piękno, wystawa „Wspomnienie Zbigniewa Jerzyny poprzez malarstwo Marii Wollenberg-Kluza” nabiera wymiaru metafizycznej intermedialnej rozmowy z odbiorcą sztuki.

Zobacz również